niedziela, 26 października 2014

Rozdział 6 ,,Pójdę z tobą byle gdzie.Ważne,że z tobą"



Zostałabym jeszcze z tobą ale muszę wracać do sierocińca moja przyjaciółka Stella pilnuje wejścia piwnicy aby nikt nie wszedł bo wszyscy będą myśleli,że tam jestem a jak wejdą to mnie nie będzie,okej kochanie,kochanie,kochanie jestem z tobą i pójdę za tobą wszędzie.Wiesz co w tym wszystkim jest najdziwniejsze ? Że tak szybko się w sobie zakochaliśmy,a to jest piękne.Pani nam zawsze wieczorem czytała bajki o różnych księżniczkach i miłościach od pierwszego wejrzenia i ja też się czuję jak ta jedna z księżniczek.Zakochałam się w moim księciu od pierwszego wejrzenia.Bardzo Cię kocham Derek a tak wogóle to po co tu przyleciałeś na Ziemię ? -Chciałem pozwiedzać ten świat,sprawdzić jak tutaj żyjecie i się wam wiedzie. -A tam w kosmosie jak jest ? Jacy są ludzie ? -Bardzo mili Amanda.Każdy jest serdeczny,pomaga Ci.Jest mnóstwo parków,lasów,pustyń,gór lodowych... -Co ? Ale jak to pustynie i góry lodowe ? -To inny świat,magiczny tam jest wszystko inne co tutaj.Tam jest różna zmiana pogody i tereny są podzielone.Na południowej części świata jest pochłonięta ziemia grubym lodem.Na północnej części jest bardzo gorąco.Jest wielka pustynia,mnóstwo piasków i gór piaskowych.A na środkowej części są położone lasy,są tam deszcze,ulewy,dużo słońca,jaskiń bardzo fajny klimat.A na zachodniej i wschodniej części znajdziesz plaże i morza gdzie można się kąpać i obserwować skoki delfinów i wędrówki maleńkich żółwi ze skorupki na plaży i jak wędrują do morza i rozpoczynają swoje samodzielne życie. -Łał nie mogę uwierzyć,że to prawda,że to istnieje ! Jest tam przecudownie ! Derek ja chce tam być ! Chce tam być z tobą i żebyś oprowadzał mnie po całym tym świecie,będziesz moim kochanym podróżnikiem.Wiesz dla mnie byśmy byli tylko my na tym drugim świecie,nie liczył by się tam dla mnie nikt tylko ty.Ten świat,czuję coś nie wiem nie miałam tego ale czuję jakąś więź między nami i ten świat...Nie byłam tam jeszcze ale czuję coś,że powinnam tam być.Nie wiem czemu ale czuję,że powinnam tam się pojawić,czuję że coś tam zmienie.Chciałabym robić wszystko tam dobrze,dbałabym o ten świat,bo byłby dla mnie moim drugim,nowym domem.I zaczęłabym życie od nowa.Moim marzeniem było opuścić sierociniec i zacząć dorosłe życie z jakąś osobą,która sprawi że zmieni moje życie,że sierociniec to dopiero pierwszy etap,w którym się uczyła życia a teraz zaczęła wszystko sama z moim "kompanem" życiowym a życie pokazało mi,że to ty nim jesteś Derek.Kocham Cię Derek jesteś wszystkim naprawdę zmieniłeś moje życie,już je zmieniasz.Dziękuje Ci kochanie.Cieszę się strasznie,że mogę mówić do kogoś "kochanie".Żeby kogoś kochać nie potrzeba roku znajomości lub przyjaźni,czasu.Po moim przypadku widzę,że żeby się zakochać wystarczy spotkać tego jedynego.Trzeba go po prostu mieć i znaleźć.Ja go znalazłam i okazało się,że to ty jesteś.Każda osoba w życiu ma swoją jedyną,prawdziwą miłość i swój cel życiowy,droga ku spełnienia marzeń i zadań.Moją miłością jesteś ty Derek a celem poznanie tego drugiego świata razem z tobą.Bo ty znasz ten świat a czuję,że jak będziemy go razem zwiedzać to poznasz go na nowo,ze mną Ci będzie Derek inaczej zobaczysz kochanie wszystko będzie dobrze.Dobrze ja uciekam miałam pójść 15 minut temu a siedzę tu jeszcze haha,dobrze pa kochanie masz buziaka ode mnie.To kiedy wyruszamy ? ^^ -Myślę,że za 2,3 dni.Muszę się uszykować do podróży a ty też się uszykuj. -Dobrze pa kochanie ! (Droga powrotna nie była wcale taka trudna.Znów przedostałam się przez okno od piwnicy i kiedy znalazłam się w ciemnym,ogrzanym pokoju zamknęłam okno i poszłam szukać Stelli.Szłam w stronę drzwi,żeby poszukać Stelli,chwyciłam klamkę,lekko i po cichu otworzyłam drzwi na główny salon a przedemną stała pani dyrektor i dwóch ochroniarzy...

Ciąg dalszy nastąpi...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz